| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

HulkER

Witam. Jestem nowy na forum, już się przedstawiłem w odpowiednim dziale, ale uznałem, że muszę założyć od razu temat, bo to pytanie nurtuje mnie już od dłuższego czasu. Jeszcze parę lat temu za 10 tysięcy ( aukcje obserwowałem codziennie) dało się kupić Apkę 3 letnią ? Natomiast teraz ludzie życzą sobie kosmicznych kwot za Apkę z 2007 roku , na tablicy akurat jest taka też coś w okolicach 10 kafli ( nie będę robić antyreklamy, bo nie to jest moim zamiarem). No i z czego to wynika ? Zastanawiam się nadal czy kupić RS czy kupić Yamaszkę YZF 125, no i wiadomo, że wolałbym RS, ale jakimś pokaźnym budżetem też nie dysponuje , natomiast nie wiem czy zapłacenie 10 tysięcy za 6 letnią Aprilię nie jest przypadkiem niedorzeczne . Co na ten temat sądzicie ?
PS. Jestem nowy, ale myślę, że to chyba dobry dział, jeżeli nie, to przepraszam z góry i proszę o przeniesienie.

ner0n

Mysle, że wystarczy jedno słowo.. INFLACJA.

SzymonRS125

Albo jeszcze prościej, rzekomy KRYZYS...

Cysiu

Myślę że jednym z ważnych elementów które się do tego przyczyniły są motocykle 125/50
Ludzie sprzedający takie sprzęty myślą że przez ten papierek mogą podwyższać cenę o kilka tysięcy złotych
Przykład?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W tym momencie kolejni sprzedawcy rsek tylko że młodszych myślą sobie:
Hmm... Skoro ta jest z `98 i tyle kosztuje to ja spokojnie sprzedam swoją za tyle.

Drugim przykładem jest wystawianie padł na allegro za wysokie ceny.
W tym przypadku kolejni sprzedający rsek myślą sobie: Ło mój Boże, co za trup a jaką cenę typ dowalił. Skoro on to wystawił za tyle to ja mogę spokojnie swoją wystawiać za tyle...

To są moje rozmyślenia na ten temat.

HulkER

Słuszne spostrzeżenie Cysiu.