| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

Kubcyś

600 na pierwsze moto to poroniony pomysł. To będzie loteria - uda się czy się nie uda?

To że ktoś jest rozgarnięty, ma rozum, nie chce się zabić, chodzi codziennie do kościoła itp. to naprawdę niewiele znaczy. Motocykl sportowy kusi żeby przypałować na każdym kroku.

Nikt nie kupuje sobie na pierwsze auto topowego modelu Ferrari czy innego super samochodu bo po prostu najnormalniej w świecie go nie ogarnie. Motocykl można porównać osiągami do takich właśnie aut, tylko na dwóch kołach nie chronią Cie strefy zgniotu i kupa blachy.

Kamilolo

Mz 250

Może lansu na dzielni nie będzie, ale wspomnienia będą na całe życie , może taki japon nieźle zapier... ale nie ma duszy

mgrudzien35

Znaczy ja mam trochę więcej pojęcia o jeździe to jak mówicie 600 za duża...?

Adrianadernew

ja brałbym bandita albo cb500.

moj znajomy tak zaczynał a nic a nic na moto nie potrafil i jakos tak wyszlo:)

Kamilolo

1. Kup 600
2. Jedź do dobrego salonu i serwisu moto
3. Spytaj czy blokują motocykle
4. Zablokuj
5. Ciesz się jazdą , no i "lans na dzielni" haha

mgrudzien35

Niee to jednak bd coś mniejszego z tych 500 albo ta kawa 250...

Kamilolo

Ja kupuje 600 i blokuję a i założyłem się z wujem o zgrzewkę piwa że przez rok nie rozblokuje Very Happy

Jak kupie 600 to jeszcze będę miał po rok co do picia
Pozdro heh O fajki też się założyłem że do 18 nie będę palił
Dobra kończę te OT hihi

ZieLony_69

Kamilolo

Czego nie ograne ? Masy ? Wiesz po co kupować, sprzedawać ,kupować .
A takie "kastrowanie " Very Happy

mam od ręki w salonie yamaha
Pozdro
Ale fakt zastanowie się nad 500

Adrianadernew

nowe gixy mają elektroniczne blokowanie mocy , znajomy sam sobie ustawial .
ale i tak nie jestem zwolennikiem sportowych 600 na pierwsze moto.

Kamilolo

Sam oooo... ciekawe, ta tylko ja nie mam kasy na nowego gixa...
Te gixy to już kupa elektroniki a nie motocykl

mgrudzien35

Witam panowie, po długiej przerwie
Odświeżam temat jak najbardziej aktualny.
Sytuacja jest taka z prawka dupa bo jak się zapisywałem to chciałem na A i B to powiedział że na A już nie ma zapisów bo zima a był początek października...!(A do dziś zdają na A)
Tak więc zdałem 2 tyg. temu samo B i nadal nie ustąpię na wiosnę idę na A!
Więc jak w końcu brać 600ccm i jeździć ostrożnie czy szukać czegoś mniejszego...
Po prostu po sezonie nie chcę kupować znów bo to tylko strata kasy a wpadł mi w oko gsx-r:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Koledzy którzy idą ze mną na A wiosną też mówią że od razu biorą jakieś 600 bo nie chcą tracić kasy na przesiadkę po sezonie...
No i jestem w dylemacie 600 czy coś mniejszego...?
Te gsx-ry wpadły mi w oko...
Na zastanowienie mam czas do zdania prawka A
Liczę na was...

numinator

Wolisz się posłuchać znajomych którzy sami dopiero robią prawko i nie mają zielonego pojecią o jeździe na moto? Czy ludzi z doświadczeniem którzy się wypowiedzieli wyżej i zdecydowanie odradzają 600 na pierwsze moto?

Rysio

Przeczytaj ten temat, a odpowiedź sama się znajdzie...
600 jest za mocne na pierwsze moto, chyba że coś pokroju er6n czy cbf600 (nie mylić z hornetem), ale i to jest dosyć ciężkie do opanowana.Polecam:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

filips377

Jeździłem 3 lata skuterem, 2 lata Aprilią i kupiłem GSXRa i sam nie wiem czy oby nie za szybko. Jest to piekielnie mocny sprzęt w porównaniu do Aprilii która też nie jest słaba. Jeśli mówisz, że będziesz jeździł spokojnie i nie dawał mu w palnik to oszukujesz samego siebie i nas. Nawet mój ojciec który ma 48 lat i jeździ Hornetem nierzadko przekracza 200 km/h a z umysłem i wyobraźnią nastolatka uwierz, że jeśli raz dodasz gazu będziesz chciał jeździć non stop na "pełnej piździe"