Forum | Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |
Forum dyskusyjne zwiazane tylko i wyłącznie z motocyklami Aprilia RS 125, AF1 i RS4 125
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PRAWKO !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum | Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 | Strona Główna -> Ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kubcyś
 
 


Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 22:20, 22 Lut 2011    Temat postu:

I zapewne takie będzie wyjście dla osób które się nie załapią na stare zasady zdawania na normalne "A". 200 zł to nie majątek, a czekanie tyle lat żeby legalnie móc polatać na normalnym motocyklu to masakra i nie sądzę, żeby ktoś tyle czasu wytrzymał.

Ciekawe co zrobią jak zobaczą statystyki wypadków po kilku latach od wprowadzenia nowych przepisów. Stwierdzą, że najwięcej wypadków robią osoby od 24 roku życia i wprowadzą prawko od 30 lat? Very Happy Jedno w tym jest pewne. Diametralnie zwiększy się liczba osób jeżdżących bez uprawnień. W tym momencie jest cała masa ludzi jeżdżących na moto bez "A", a co dopiero będzie jak wejdą nowe przepisy? Ciekawe co wtedy na to powiedzą urzedaski. Bo na pewno nie przyznają się do porażki jaką są nowe kategorie.

Żeby nie było, że jestem totalnie przeciwko nowym przepisom. Pomysł z robieniem prawka na motorower - ok. Na dzień dzisiejszy kartę motorowerową dostanie każdy łepek który ładnie się uśmiechnie do odpowiedniej osoby, przejedzie ładnie slalom, odpowie na totalnie banalne pytania i już może legalnie jeździć. Dzięki czemu później mamy jeżdżących kamikadze na skuterach lub jakiś 125/50...
Natomiast nie podoba mi się wyciąganie kasy za wprowadzenie dodatkowych kategorii. Wiek 24 lata żeby zrobić samo A, jeszcze da się przeboleć i można wyczuć w tym jakiś sens. Ale i tak osobiście uważam, że między wyposzczonym na motocykl 18 latkiem, a 24 latkiem nie będzie różnicy w ich obchodzeniu się z motocyklem w momencie otrzymania upragnionego plastiku.
Dla mnie to powinno wyglądać tak: Masz 16 lat robisz A1, jeździsz dwa lata, robisz A2 opłacając jedynie egzamin praktyczny w WORDzie bez żadnych dodatkowych jazd w szkole jazdy, następnie przelatasz kolejne dwa lata i ubiegasz się o A również płacąc tylko za praktykę w WORDzie. To co mamy mieć w 2013 roku to tylko wyciąganie dodatkowej kasy.

Jest jeszcze kwestia samych egzaminów u nas. To jest totalna porażka. Uczą nas złych nawyków, wymagają jakiś totalnie archaicznych regułek i uważają, że po przejechaniu banalnego slalomu z ósemką na jakimś zajechanym szmelcu który jest dumnie nazywany przez nich motocyklem jesteśmy w stanie poradzić sobie w codziennej eksploatacji motocykla - gówno prawda niestety.
Kiedyś oglądałem fajny filmik na YT gdzie pokazywano jak wygląda test praktyczny w jakimś państwie (nie pamiętam już gdzie to było). Gość dosiadł Suzuki GS500, musiał przejechać naprawdę szybko i sprawnie przez wąski slalom, pokręcić kółka, hamowanie awaryjne i chyba była nawet jazda po czymś w rodzaju deski (test na utrzymywanie równowagi) i było tam jeszcze kilka zadań do wykonania i co najlepsze miał na to wszystko określony czas który był na tyle wyśrubowany, że zdający musiał naprawdę wykazać się niezłymi umiejętnościami prowadzenia motocykla żeby zmieścić się w tych ramach czasowych. A jak jest w naszym pięknym kraju? "Nie śpiesz się, jedź na półsprzęgle, najlepiej nie dodawaj gazu, używaj wyłącznie tylnego hamulca i jedź jak najwolniej bo jeszcze instruktor Cie obleje bo jesteś zbyt pewny siebie... porażka niestety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexino
Ranga 2- Romeciaz


Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Augustów

PostWysłany: Śro 15:20, 23 Lut 2011    Temat postu:

tak jest chyba w usa, ponieważ mój wujek tam mieszka i opowiadał jak tam się zdaje. Dosiadasz szlifierki na określonym odcinku masz rozpędzić się do danej prędkość i wyhamować w odpowiednim czasie (bardzo krótkim), czyli tak jak mówisz. Osobiscie sam bym wolał zdawać taki egzamin 5 razy niż wyjechać czymś większym niż 250cc i mieć to coś na ,,w"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum | Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 | Strona Główna -> Ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin