| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

Adrianadernew

koszta sprawy? 500zł za mandat a koszta sprawy to nie oszukujmy się ale na pewno sie zwróci.

Adrianadernew

wczoraj idę sobię ze znajomymi , jest skrzyżowanie, z jednej strony jest przejście dla pieszych , z drugiej go nie ma( mozna wyobrazić sobie skrzyżowanie od góry i w kształcie litery L są pasy)
los tak chciał że nie chciało nam się iść na drugą strone skrzyżowania żeby tam przejść przez pasy tylko przeszliśmy tam gdzie ich nie było bo mieliśmy bliżej do sklepu. Sygnał koguta! ,, o kur*a policja! ,, 4 osoby w nogi , 3 osoby ze strachu stały i nic nie robiły. niebiescy zatrzymali się obok naszych 3 osób ( nas nawet nie gonili bo w krzaki powbiegaliśmy ) dali po 50 zł mandatu dla każdego za przejście nie na pasach.
później chciałem wracać do domu , była godzina 14. a że piliśmy do 3 nad ranem aż zasnąłem i nie pamiętam jak to sie stało, to bałem się jechać.
tak więc poszedlem z kolegą w strone komisariatu i spotkałem po drodze radiowóz. (okazalo sie ze to ci sami )
-dzień dobry, prosze pana, chciałbym wracać do domu ale nie wiem czy moge...bo troche wypiłem
- a jak sie kierowca czuje ?
- no bardzo dobrze ,ale jesli mnie zatrzymacie to nie bedzie takiego tłumaczenia.
-racja racja.
-mógłbym dmuchnąć?
-dajesz pięć dych do kieszeni i dmuchaj ile chcesz:D
-no myslalem ze za darmo może sie uda... Smile

-widziałeś zeby ktoś dmuchał za darmo? huuhhu ( zaczął szykować alkomat) ,a skąd jesteś?
- z białej podlaskiej.
-hmm przed chwiłą złapaliśmy 3 osoby z białej a 4 nam uciekło.
-no ja nic o tym nie wiem:D
- no niech Ci będzie, daruje bo udało ci sie uciec .
-uhh no dziekuje , ale to i tak nie ja ( smiechy hihy )
-kurwa , wy z bialej to same pijaki! , chlopaki , a jak wezme piłke i wam ją wypierdole tam przez ogrodzenie to pójdziecie? (hahah)
-no pojdziemy jak trzeba będzie ( smiechy)
- nie no zartuje, dmuchaj.
....
-zero zero zero! , kur*a możesz iść sie napierd*lić ! Very Happy

-dziękuję do widzenia;D
-no może lepiej nie ! hihi

koniec ;D

Brainwashed

Widzisz jak miło Very Happy

hahaha

Aprilia-rs-160

To teraz moja Historia Smile

Wracam wczoraj z Częstochowy i nagle perfidnie wyprzedziło mnie VOLVO S40, oczywiście zajeżdżając mi drogę i zmuszając mnie do gwałtownego hamowania.Oczywiście nie odpuściłem mu przez 20 km, jechałem przed nim nie dając się wyprzedzić mimo że cisnął ok 200,po przejechaniu 20 km uznałem że ktoś musi być mądrzejszy i odpuścić bo zbliżaliśmy się do zabudowanego, dałem migacz w prawo i mnie wyprzedził,jeszcze trochę go podgoniłem i za chwilę wyprzedził mnie nieoznakowany z kogutem i pociśli za tamtym.Do domu sobie już wróciłem bocznymi,oczywiście wiedziałem że będzie przypał a jak jechali za nami od Częstochowy to już mogę mieć po prawku.Po 30 min czekania w domu do moich drzwi zawitała policja, wzieli mnie do nieoznakowanego pokazali filmik (tylko od momentu jak tamtego przepuściłem ) wtedy akurat miałem 140/90,dodatkowo nie kilka dni wcześniej wyszło mi OC, więc czekałem tylko jaki mi mandat przywalą za to wszystko.Udało mi się ubłagać 400 i 8 pkt,a co do OC to się nie sklapli że mi wyszło albo nie chcieli mnie już dobijać.Dlatego lepiej się nie dawać sprowokować bop Oni są wszędzie

CoTyChcesz

Jak już odgrzaliśmy ktoleta to i ja się przyłączę. Very Happy

Pierwsze moje złapanie przez policję było na "Rasowym ścigaczu Zipp pro 50" -___-. Więc tak, dałem koledze się przejechać, że to było osiedle to jechał bez kasku, noi nagle patrzę a tu psy... Noi jakoś się chyba darłem żeby nie wracał czy coś, a na miejscu tylko skontrolowali i pytali się tylko czy na pewno to 50cc, później jechałem u siebie w mieście i pojechałem pod zakaz bo się zapomniałem, zawróciłem, noi pomachali lizakiem po czym kazali mnie się zatrzymać we wskazanym miejscu, mówił mi że będzie mandat itd, ale jakoś zagadałem, dwoiedziałem się że chce kupić synowi taki sam itp. Później kupiłem RS, gadałem z wujkiem i powiedział że przynajmniej u nas specjalnie nie łapią motocyklistów ponieważ oni mają tendencję do ucieczek, jeśli uciekają to narażają życie i jeśli coś by się któremuś stało to taki policjant idzie beknąć. Później gadałem z moim sąsiadem, swoją drogą świetny przyjaciel, jeździ od około 30 lat, cały czas bez prawa jazdy, zaczynało się od jawy, a ostatni jego motocykl to chyba kawa zx11r. Ani razu go policja nie łapała, no ale cóż. Po zrobieniu A1 kupiłem RS, i rzeczywiście nie chce im się łapać, raz jak łapali na laser, to jeszcze na kole przy nich pociągnąłem i nic nie zrobili, jak jechałem po radomiu to też nic nie zrobili jak pokazałem fuckery. Raz próbowali mnie złapać na radar, i wyszli na ulicę z lizakiem to przejechałem tylko obok, cisnąc jak tylko mogłen. Ostatnio jechałem 80km/h gdzie było ograniczenie do 30, i jakoś się w ostatniej chwili wyszedł na ulicę że jak tylko przejechałem obok niego nawet go nie widząc, po chwili dostałem w kask od mojej dziewczyny i pytam się o co chodzi, a ta mi mówi że policjant mi wyszedł na drogę i się nie zatrzymałem. Moja reakcja była następująca, spojrzałem się ze stoickim spokojem w lusterko i patrzę, rzeczywiście stał tam policjant, po czym powiedziałem "to go pozdrów" i dodałem gazu. Very Happy

Moim zdaniem nie warto się zatrzymywać przed policją w samochodach, respekt czuję tylko do tych na moto. Wink

Tyle ode mnie, możecie mnie zlinczować za moje przekonania, ale cóż, bywa. Very Happy

Cysiu

SzymonRS125

Teraz moja kolej. Jak już wiadomo na prawko idę dopiero w tym roku to więc moge się pochwalić co się stało wczoraj.
Mianowicie jechaliśmy z kolegą, on na hondzie cbr 125/50, a że wiedzieliśmy że policja dość często stoi pod sklepem to kazałem mu sprawdzić czy stoją. No i stali, to wjechaliśmy na jakąś żwirówke i jedziemy, po jakiejś minucie(w między czasie kolega mi opowiedział jak było jak tam stali) policjanci nas doszli zatrzymali. Jak się okazało kolega wykręcił swoim "motorowerem" o 10km za dużo i dlatego nas capnęli. No to nas spisali i każą dzwonić po rodziców, kolega nie miał wolnego busa to dopchał honde do domu, a ja z ojcem to samo, nie było to miłe bo jednak buty sportowe nie są do chodzenia, tak samo gacie na moto.
Skutki naszej głupoty były nie miłe, bo:
-kolega stracił dowód i dostał pokwitowanie z możliwością do zarejestrowania, no ale który będzie taki głupi że się podłoży i podbije, w każdym razie dostał pouczenie.
-ja natomiast dostałem 300 złotych mandatu i 6 karniaków. Dodatkowo panowie policjanci kazali zmienić opony, mimo że z im mówiłem że "to tylko taki bieżnik", naprawić sygnał dźwiękowy i stop od przedniego hebla. No i za te braki dostałem, a raczej straciłem dowód.

Na całe szczęście nie chcieli pisać skierowania do sądu więc było git. Niestety głupota boli, a zwłaszcza nogi. Także jak ktoś chce być kozak i rejestrować rs na 50 to niech lepiej uważa.

dzikus

SzymonRS125

6 punktów karnych, choć wiem, że karniak może być jako karny kutas, ale kiedyś na parkingu pod ośrodkiem zdrowia lepiliśmy "za chujowe parkowanie"

dzikus

to rozumiem, że jednak masz prawko ? Smile

bo bez prawka nie możesz dostać punktów karnych Very Happy

Cysiu

No właśnie też jakoś nie ogarnąłem.

SzymonRS125

Dostał tata, nie ja, bo na niego zarejestrowana rs, ja mam tylko AM.

dzikus

to też nie możliwe, nie chce się czepiać ale jak dla mnie po prostu ta historia nigdy się nie wydarzyła, a jest jedynie wytworem twojej wyobraźni Smile

David

<lol2> łapią ciebie, a punkty dostaje ojciec Very Happy

Wyjebana sprawa Very Happy

Squller

Was to dziwi ? Przecież on nie jest nowy -,- Powinniście sie przyzwyczaić, punkty może dostać inna osoba w przypadku zdjęcia z fotoradaru... osoba na którą jest zarejestrowany samochod, a i tak zawsze w takiej sytuacji jeśli to nie my prowadziliśmy to pisze się stosowne oświadczenie Smile

Historia Szymona mało prawdopodobna ;p za co niby Twój ojciec miałby dostać punkty ? za niedopilnowanie dziecka ?