Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sewer
Ranga 1- moto kumpla
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: Sob 9:05, 28 Maj 2011 Temat postu: Wygłupy i przypały - opisujcie swoje przeżycia |
|
|
Może ja zacznę
1) Jadę Rometem 777, po tuningu leciał 93-98 wyprzedzam merca e220, koleś się tak wkurzył że przyśpiecha może do 160-170, jakieś 2-3km dalej siedział w rowie
2) Jadę Apcią ok. 100 godz. po 22 ciemno jak w dupie u murzyna , widzę jedzie bmw to ja do wyprzedzania patrzę a tam jakiś 4 cwaniaków i zaczynaja przyspieszać żebym ich nie wyprzedził, a ja na to redukcja manetka na full i tyle mnie widzieli
3) Jadę Apką ok. 150, przed górką wyprzedzam samochody, a tu za góry wyjeżdża mi samochód miałem może 5 metrów ale się zmieściłem ^^
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sewer dnia Sob 9:11, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
krystek_19
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Nie 11:36, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem ostatni przykład to głupota i brak rozsądku.
Z natury jestem skromny i nie chwalę się takimi rzeczami jakie opisałeś.
PS. Uważaj na siebie bo źle to widzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrianadernew
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 2949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Nie 14:28, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
mnie strasznie krew zalewa jak słyszę takie opowiadania.
nie mówię że jestem święty , bo można powiedzieć ( każdy taki jest ) ze notorycznie łamię przepisy - wyprzedzanie rowerzystow na przejściach , wyprzedzanie skuterków samochodem na ciągłej - jak by nie było to łamanie przepisów. Niestety młody człowiek głupi jest , i ja też jeszcze nawet w tamtym roku troche taki byłem. Jakoś wyrosłem już z takiego ryzyka bo wiem że stawka jest zbyt wysoka.
jeżdżąc motorem, ostatnio ścigałem się z BMW 750- opowiadałem wam, łamałem przepisy ,ale tylko wtedy kiedy byłem pewny że nic nie jedzie. jak mamy np prostą 5 kilometrów, po bokach ogrodzoną, żadncych skrzyżowań na odcinku i kilka wysepek po 5 metrów to wiadomo że nic niebezpiecznego stać się nie może. ale narażanie życia innych i swojego... takie wygłupy to na komputerze można porobić w GTA IV.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adrianadernew dnia Nie 14:30, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubcyś
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 14:39, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Jak ja sobie przypomnę co robiło się za czasów Aprilki czy początków z ZX6R to łapię się za głowę i cieszę, że sobie i innym krzywdy nie zrobiłem. Z tego się na szczęście wyrasta.
Nawet nie będę opowiadał bo aż wstyd się przyznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrianadernew
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 2949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Nie 14:46, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ja tak samo , skuter i aprilka to masakra co sie wyrabiało.
teraz ... powód to prawdopodobnie strach przed zniszczeniem salonowego moto
czasami myślę sobie , a poucze sie na gumie , może podrzuce kilka cm? zajeżdżam na opuszczone lotnisko, staje i myślę. Nieumięjętne schodzenie z gumy... amory do wymiany , główka ramy do wymiany... spadnę i złapię shimme... boki do wymiany , dekle do wymiany zbiornik do wymiiany.... zrobie 12 ... cały moto skasowany jak na plery polece...
pier*ole, jade w spokojną traske
już teraz nawet na kolano nie chce zejść bo boje sie ze jakiś kamyk mi wyleci pod koło i będzie płacz i zgrzytanie zębów. ale umówiłem sie z kolegami , że jedziemy na taką drogę nową ale nikt nią nie jeździ , bierzemy szczotki i będziemy pół dnia zakręty zamiatać i pobocze a drugie pół dnia jeździć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adrianadernew dnia Nie 14:48, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrowa151993
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: Nie 19:07, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Do autora tematu:
Nie dosc ze temat beznadziejny to przezycia twoje jeszcze bardziej beznadziejne. Czym ty sie wogole chwalisz? Nie znosze jak lepki jezdza po miescie i za wszelka cene probuja wyprzedzac samochody, wciskaja sie na chama tymi swoimi gruchotami. No kur** szlag mnie trafia, tylko wziac lepka i mu nastukac!
P.S: Moja rada, wypierdo*** ten temat bo tylko syf sie robi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
waldorm
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: wziąść kase na paliwo?
|
Wysłany: Nie 19:41, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jestem jeszcze stosunkowo młody i na moto mało jezdze moim zdaniem bo liczac 4lata (nielicząc wczesniejszych motorynek i takich bzdet) ale sam nie jeżdze jak idiota a przynajmiej tak uważają ludzie którzy ze mną jeżdzą bo po 1 szkoda mi mojej skóry czy kości (już miałem spotkanie z asfaltem nie jedno) a po 2 bardziej szkoda mi motoru hehe... Bo nie mogę sobie pozwolić na rozbicie czy coś w tym stylu... Nawet lacza nie pale bo szkoda mi opony... Czerpie przyjemność z samej jazdy motorem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrowa151993
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: Nie 19:44, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
waldorm napisał: |
Nawet lacza nie pale bo szkoda mi opony... |
Laczka sie pali jak opona sie konczy a nie jak masz dobra i tu bardziej powinno byc ci szkoda silnika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
waldorm
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: wziąść kase na paliwo?
|
Wysłany: Nie 19:50, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
To i to ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emiljano11
Ranga 3 - Simsonek
Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koło wawy
|
Wysłany: Wto 15:32, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
eee tam zrzędzicie strasznie :p przepisy są po to by je łamać, ale z rozsądkiem by się nigdzie nie wpieprzyć.
Ale takie wygłupy zawsze się robi po to by się podjarać, np: Jak wracałem z łowicza ode mnie 45km, z kolegą to jechaliśmy nawet szybko (po 2) tak w granicach 140 i cały czas się wyprzedzało i mój kolega wyprzedził po poboczu , to co ja nie będę gorszy jadę za nim i nagle patrze on hamuje pisk opon ja za nim z 3 m a tu ktoś skręcał na swoją posiadłość na szczęście wyhamowaliśmy i pojechaliśmy dalej ale z 5 kilo w gaciach miałem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez emiljano11 dnia Wto 15:36, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daniel13
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Rudka City k. Lublina
|
Wysłany: Wto 15:59, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ehhh ;/ trzeba byc debilem zeby w terenie gdzie są uliczki do posiadłosci wyprzedzac prawym pasem ;/ Lepiej nie glupieć bo bedzie krzyżyk przy drodze ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emiljano11
Ranga 3 - Simsonek
Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koło wawy
|
Wysłany: Wto 16:31, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
to nie jest taka droga o małym ruchu, zobacz sobie tą drogę 2 od warszawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daniel13
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Rudka City k. Lublina
|
Wysłany: Wto 18:01, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No to nawet ale trzeba troche orać czy niema zadnych zjazdów bo jak by jakiś idiota chcial skrecac i zmienił by pas nie zauwazając was i robiąc to gwałtownie i przy tym zwalniając to by skrobali was zyletkami z asfaltu.
Ja raz tak wyprzedzalem skuterkiem i mysle ze z 50 mialem kiedy samochody kolomnie mialy moze ze 20 bo byl korek i jak jeden facet citroenem mi sie wpieprzyl bo tez skrecal to malo go nie skasowalem.
Od tamtej pory juz tak nie swiruje bo chce pozyc sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emiljano11
Ranga 3 - Simsonek
Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koło wawy
|
Wysłany: Wto 18:05, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
no tak, ale to była jednorazowa zabawa i raczej tego nie powtóże raczej lepiej lewa i pizda xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubcyś
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 21:05, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
U nas niedawno byli tacy co jednorazowo dla popisu wyprzedzali poboczem. Dwoje zginęło na miejscu, trzeci skończył na wózku, a czwarty rehabilitacje i raczej ograniczona sprawność ruchowa do końca życia.
Lecieli na dwa moto z plecaczkami, bus usłyszał motocykle i zjechał na pobocze żeby zrobić im miejsce do wyprzedzenia i zgarnął wszystkich pod koła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|