| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

kristof19c

Witam wszystkich serdecznie. Od jakiegoś czasu czytam Wasze forum i zbieram bardzo wiele informacji na różnie ciekawiące mnie tematy. Jako że jestem nowy w dziedzinie motocykli ( tata ma Yamahe Virago 750 i do tej pory to było moje całe obcowanie z motocyklami ) staram się chłonąć informację ze wszystkich możliwych źródeł. Bardzo mi przypasowało to forum gdyż jako pierwszy motocykl dla siebie chciałbym kupić właśnie taki o pojemności 125cc aby oswoić się z prowadzeniem takich maszyn itp. ( jeździłem na skuterach ale to nawet nie ma co porównywać ) Ogólnie rzecz biorąc do tej pory starałem się zbierać informację i kalkulowałem jaki zakup byłby dla mnie najbardziej odpowiedni. Nastąpiła jednak pewna nieoczekiwana okoliczność i jest możliwość że zakup motocykla zostanie przełożony ze stycznia 2011 na czerwiec 2010 ;D Niezmiernie mnie ten fakt z początku ucieszył lecz po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku że będę miał bardzo mało czasu na wybór odpowiedniego dla siebie sprzętu co jest bardzo dużym problemem. Do tej pory starałem się tylko czytać i słuchać mądrzejszych ode mnie w tej dziedzinie i ograniczać zabieranie głosu do minimum lecz czas mnie goni dlatego zdecydowałem się do Was napisać. Chciałbym się poradzić jeżeli chodzi o kupno jednego z wyżej wymienionych motocyklów - Yamahy YZF R 125 lub Aprili RS 125. O obu sprzętach naczytałem się tony postów i jeszcze więcej porad dotyczących ich eksploatacji i ogólnej specyfikacji. W dużym skrócie można powiedzieć że Yamaha to 4T palący bardzo mało ( albo i jeszcze mniej ) którego osiągi są raczej mizerne w porównaniu z Aprilia. Modeli które mnie interesują to Yamaha rocznik 2008 i Aprilia rocznik 2006 w nowej budzie. Cena na pewno z korzyścią dla włoskiego jednośladu lecz nie ma jakiegoś wielkiego przebicia. Osiągi ciężko porównywać jako że Aprilia 0-100 km/h ma dwukrotnie szybsze przyśpieszenie. Do tego prędkość maksymalna ( różne osiągi widziałem na Youtube ) to jakieś 40 km/h różnicy.
Chciałbym się dowiedzieć który z tych modeli polecalibyście bardziej dla osoby która właśnie zaczęła kurs na kat. A i chce raczej bezpiecznie rozpocząć swoją przygodę z jednośladem. Dodam że nie jestem jakimś ( z całym szacunkiem dla każdego przeciętnego młodego motocyklisty ) rozpieszczonym i rządnym prędkości maksymalnych użytkownikiem ruchu drogowego. Motocykl będzie pokonywał jakieś 300 - 400 km w tygodniu ( moja dziewczyna mieszka 50 km ode mnie ) plus jakieś przejażdżki dla poprawienia samopoczucia i ( co najlepsze Very Happy

) poczucia wiatru we włosach i spalin w nozdrzach Razz

Yamaha wydawałaby się dobrym wyborem jednakże czasami prędkość troszkę większa niż 130 km/h ( i to przy katowaniu motocykla z manetką dociągniętą do końca i po kilku sekundkach rozpędzania się ) przydałaby się choćby z tego względu aby spokojnie wyprzedzić jakiś pojazd i nie musieć siedzieć mu na ogonie przy prędkości 90 km/h ( zawsze lepiej jechać 100 km/h jeżeli nic przed Tobą nie jedzie bez obawy że nagle skręci bez kierunkowskaz ) Jeżeli znacie jakąś sprawdzoną metodę tuningu mechanicznego która zwiększyłaby osiągi tego motocykla o 10 - 20 km/h ( wiem to bardzo dużo ) prosiłbym o podzielenie się tą informacją.
Co do Aprili jest to bardzo szybki sprzęcior z doskonałymi jak na tą pojemność osiągami lecz niestety paląca tyle co mój samochód Wink

Widziałem że po odblokowaniu ma coś około 34 KM czyli ponad dwa razy więcej niż Yamaha.
Bardzo bym prosił Was o dobrą radę co wybralibyście na moim miejscu. Liczy się dla mnie bardzo kultura jazdy, przyśpieszenie i prędkość maksymalna na poziomie ( ze 170 km/h w Aprili i tak bym nie korzystał Wink

) oraz przyzwoite spalanie. Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie informacje.

PS. W gwoli ścisłości - mam 22 lata i trochę większe ambicje niż zatrzymanie się na jakimś drzewie na pierwszym lepszym zakręcie.

Pozdrawiam Kris

linksys

Masz 22 lata - większość ludzi w twoim wieku odrazu brała by się za 600 ccm. Jednak to błąd i sądzę, że dobrze postępujesz wybierając właśnie R125 lub RS 125, chociaż mógłbyś zacząć od 500 ccm 60 konnej... no ale do rzeczy.

W skrócie:

R125:
- wygląd przypominający R6, R1
- niskie spalanie (o 40% mniej niż RS)
- v-max realne 130 km/h
- silnik 4T
- moc 11 kW (i nic więcej z tego nie wyciśniesz)
- tuning to raczej jedynie wizualny, no i wydeszek, chyba nic poza tym
- nadaje się na dłuższe wypady, ale zrobi ci się monotonnie po 50 km
- większe koszta naprawy ze względu na silnik 4T, ale to praktycznie nieporównywalna awaryjność do 2T

RS 125
- wygląd <3
- spalanie w granicach 7-9l w zależności od stylu jazdy
- v-max 170 km/h
- silnik 2T
- moc 21 kW = 28 KM (żadne 34, 45, 50 KM)
- Apkę MOŻNA stunować nawet DO 45 KM, ale moim zdaniem nie warto
- nie nadaje się na dłuuuższe wyprawy (500+ km) ze względu na swoją awaryjność, spalanie
- częste awarie, niższe koszta naprawy

Sam się zastanawiałem i wybrałem RS 125, czego nie żałuję. Wink

Przyspieszenie w granicach 6 sekund robi swoje. Fakt RS jest awaryjna ale coś za coś. Przed wyborem musisz stanąć sam i dopasować motocykl do swoich potrzeb. R125 nigdy nie jeździłem, ale podejrzewam, że 4 suwem nie poszalejesz. Z v-maxa 170 km/h w RS raczej nikt nie korzysta, bo zawsze jak jeździmy to trzeba mieć ten zapas pod manetką, do "poruszania się" wystarcza 120 km/h bez katowania.

Tak czy inaczej brałbym RS 125, może dlatego że sam ją mam. Na pewno byś nie żałował!

ZieLony_69

Po pierwsze to r125 w zyciu nie pojdzie 130, po 90 juz z bolem przyspiesza, a raczej doczłapuje sie do maxa, czyli gdzies 110 120 zalezy od przełozenia. Wiem swoje i niech nikt nie cisnie kitu ze po 130 140 lata.
Po drugie to nie wiem co co niektorzy robia z rs ze im pala po 8-10l. Mi przy ekonomicznej jezdzie spalanie oscyluje sie w granichach 5l, przy ostrej max 7l, wiecej nigdy nie wzieła.
Oba motocykle sa ładne i nie ma co tu zabardzo rostrzygac ktory bardziej. Dodam tylko to ze dla kogos kto umie docenic czy wykorzystac potencjał motocykla rs bedzie lepszym wyborem. Nie twierdze ze r125 kiepsko sie prowadzi czy cos w tym stylu, ale rs ma bezsprzecznie lepsze zawieszenie. USD z przodu wygrywa nad zwykłym teleskopem r'ki. Tak samo heble, w r125 nie znajdziesz stalowego oplotu w standardzie czy radialnego zacisku.
Tak w skrocie:
r125 to motocyk raczej do miastowego lansu niz na tor
rs 125 ma ogromny potencjał i mimo kilku niedogodnien silnika 2T to co daje w zamian bije na łeb konkurenta.

imre2

uprzedził mnie zielony

erka125 napewno 130 nie lata;) to raz
dwa ze spalaniem tez linksys przegiął bo jezdze rska odblokowana caly czas cisne praktycznie do konca i spalanie mam 6,5 około. Nawięcej miałem podczas wyjazdu na zlot do częstochowy ale to była bardzo dobra droga równa szeroka bez świateł i jechałem z 10 maszynami wszystkie >600 r6 cbrki 600 1000 r1 itp. dlatego caly czas opór i (zablokowana wtedy) 125 max i na odcinie prawie. Spalił mi wtedy rekordowe 8,5l.
co do awaryjnosci to bym nie przesadzal, fakt jedz z kims (najlepiej 2,3 osoby) ktore sie znaja maja doswiadczenie zebys bubla nie kupil to wtedy z awariami takiego problemu nie bedzie.

piotrusiek15

Witam!
Kris spróbuję Ci pomoc w jakiś sposób, ponieważ mam trochę większe doświadczenie i kilka lat wiecej na karku powinno Ci to dać do myślenia. A więc czytając twój post chcesz kupić RS 125 z 2006-2007roku. Osobiście posiadałem taki motor ok 6 miesięcy. Motorek ma duży zakres mocy na wysokich obrotach na niskich to okropny muł nie ma tego momentu obrotowego ktory jest w 4t np jadac 50 km/h na 4 biegu nie przyśpieszysz plynnie bez redukcji jest to wrecz nie możliwe. Aprilia ma doskonale hamulce, wygadna pozycje do kierowania jak na sportowy motocykl oraz wygląd istna bomba. Wadą jest silnik 2t dla chłopa 22 letniego strasznie pierdzi i łatwo go zatrzeć. 2t jest czuły zawsze jest możliwość iż smarowanie odmówi posłuszeństwa i mamy po silniku. Kupując używany motorek musisz się z tym liczyć iż nie bedzie on idealny. Bedziesz musial sprawdzic kompresje oraz wiele innych rzeczy aby spokojnie przelatac sezon. Częsci do aprilii są bardzo drogie i trudno dostępne. Mój egzemplarz był z 2009 roku i miał 4000 km wiec nie ma mowy ze był w złej kondycji. Ogólnie mówiąc motorek jest godny polecenia ale jeżeli nie chcesz przy nim dużo grzebać polecam zacząc przygodę od 4t i zostawić w świętym spokoju 2t. Jeżeli nie masz jeszcze uprawnien poczekaj kilka tygodni i zakup 4t o mocy troszkę większej niż Aprilia ale idealnym do nauki i wybaczenia błedów młodemu motocykliście. Polecam motocykle które nigdy cię nie zawiodą a są super:
SUZUKI GS 500
SUZUKI GS 500F
HONDA CBF 500
HONDA CB 500
KAWASAKI ER 500

kupując taki motor z przebiegiem 20 tys jestes spokojny że zrobisz kolejne 20 tys po mniejszych kosztach eksploatacji niz w Aprilii. Częsci są o wiele tansz oraz remonty nie tak czeste jak w 2t. Motocykle ktore ci podałem mają moc ok 60 KM. Jestem doświadczonym motocyklistą obecnie śmigam Suzuki GSX-R 600 K7 ktory posiada 138 KM i wymaga skruchy:-) Mój post ma na celu rozwianie twoich wątpliwości oraz pomoc w dobrym wyborze. Jeżeli jestes z Warszawy badz okolic napisz do mnie możemy sie kiedys spotkac i przejedziesz sie na Er 5, CBF 500 , GS 500.

daniel13

Z tych co podałeś to suzuki gs 500f jest najfajniejsza bo reszta to takie pod turystyczne podchodzą a suzuki bardziej sport wygląda.

kristof19c

Piotrusiek15 a tak pytając z ciekawości - jak wygląda palanie w Twoim przypadku w RSce ? jest bardzo dużo różnych opinii na temat średniego spalania - wiadomo każdy jeździ inaczej, ale np. jeżeli ktoś mi pisze że na spokojnej jeździe pali mu 5l , a inna osoba pisze że u niej to 8l to to mnie zaczyna dziwić. Wiadomo dla każdego czymś innym jest "spokojna jazda" no ale żeby spalić te 3 litry więcej to trzeba moto piłować troszkę Wink

aa i gdybyś mi mógł jeszcze dać znać czy moto było odblokowane i ile koni mechanicznych posiadało byłbym wdzięczny Wink

memcio

bierz rs 125 Smile

bo 4t nie za fajne nie będziesz miał zapasu w manetce a w rs jak zredukujesz to od razu leci do przodu Smile

piotrusiek15

Moja Rs 125 była odblokowana w serwisie u znajomego ktory ma salon yamaha i aprilia wiec nie bylo mowy o zjebaniu roboty. To prawda motor przy jeździe do 6 tys obrotow na kazdym biegu spalał 5 litrow, ale jeżdząc do 11 tys obrotów spalał nieraz ponad 8 litrow co jest kolosalna różnica. W cyklu mieszanym spalała ok 6,5-7 litrów (tzn miasto i troche starów z pod swiateł) Tak jak każda nowa Rs 125 ma taka samą moc 28 KM.

W tych 4t ktore ci podałem są bardzo oszczedne wiekszosc pali ponizej 5 litrow przy obrotach max 6 tys a przy ostrzejszym dodawaniu gazu max 6 litrow. TU JEST OSZCZEDNOSC i wieksz frajda z jazdy.

Adrianadernew

ja na Twoim miejscu brałbym jakąś 500 Wink

słuchaj słów piotrusiek"a"15

cinek95

hm .. jeśli będziesz robić 400 km w tygodniu .. to zdecydowanie odradzam Ci kupna rski .. wkoncu to 2T za żyłujesz ją na smierć .. szybki remont silnika itd .. może coś sie psuć.. a co do r125 .. ehh .. z twojego przypadku wydaje mi się ze to lepszy wybór .. robisz dużo kilometrów .. i zaoszczedzisz na Paliwie kupując yamahe .. a poza tym nic Ci się nie powinno psuć przy większym przebiegu .. róznica jest taka, ze masz mniejsze przyspieszenie ( dużo ) i mniejszy vmax tak jak mowiles mniej wiecej o 40 km/h .. Ja bym na twoim miejscu pomyślał nad wiekszą pojemnością .. bedziesz miał duzy vmax .. duze przyspieszenie i w miare komfortowe spalanie Wink

Pzdr .. To oczywiscie moje zdanie

cesar93

Moim zdaniem RS 125 jest lepsza sam miałem en dylemat ale sie rozmyśliłem i jednak RS to jest to, jeździłem na obydwóch moto i powiem że w yamaha dla mnie była tak ardziej wywrotna jaby słabo wywarzona (to tylko moje odczucie) no i oczywiście nie zapomnij ze rs jak bedziesz jeździł na luzie nie kecił cały czas to też nie weźmie ci tak bardzo duzo, moja pochłania około 5-6 litrów jak rzadko kiedy jej deptam, a no i oczywiście yamaha to 4t (powinien ci dłużej silnik pochodzić) no ale jak o rs zadbasz od samego początku to bedzie ci śmigać nawet do 40tys km