Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
damianek3700
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzeszczany
|
Wysłany: Wto 10:16, 31 Lip 2012 Temat postu: zacieki z wody po myciu jak usunac |
|
|
Czesc. Po umyciu motoru mam bardzio duzo zaciekow porobionych na lakierze i ramie a ze czarny lakier to mocno wiadac, czym moge to usunac? przecieram czasem motor woskiem polerujacym czy jakos tak ale tez nie znikaja te zacieki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
radzio668
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 03 Sie 2011
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:28, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dobrze namocz motor i odrazu wycieraj nigdy nie myj motoru w słońcu Bo tak później jest A jak nie to jakas pasta polerska i spróbuj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszyce
|
Wysłany: Wto 11:21, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze myje, tylko unikam słońca, nie wycieram motoru tylko umyje postoi sobie z 30 min wyschnie, a potem całego myje woskiem w płynie marki PLAK normalnie kropisz i rozcierasz szmatką fajnie nabłyszcza i nie ma efektów smugów, szybe i lusterka myję specjalną pianką która nie pozostawia smug :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
damianek3700
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzeszczany
|
Wysłany: Wto 18:23, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
dobra sprobowalem umyc kiedy nie bylo slonca i jest ok dzieki za pomoc:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cadavre
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Drogomyśl
|
Wysłany: Wto 20:47, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Możesz myć i w słońcu, tylko po umyciu nie pozwól żeby woda sama odparowała, musisz ją wytrzeć. Albo kup wosk i po umyciu nawoskuj, moto prezentuje się o niebo lepiej potem, i woda lepiej spływa z lakieru w deszczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubcyś
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 21:08, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
W słońcu da rade myć ale to jest wyścig z czasem. Woda odparuje i masz smugi.
Ja tam od zeszłego roku myje motocykl w tradycyjny sposób może z 2-3 razy w sezonie i cały czas mam czysty :]. Kupiłem sobie taką piankę do ściągania much (Topas to się chyba nazywa) i po każdej jeździe spryskuje tym sobie moto, a potem ścieram szmatką z mikrofibry. Zero smug, moto błyszczy a wody nie marnuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kubcyś dnia Wto 21:09, 31 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysio
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 2568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: Wto 21:12, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Kubcyś nie masz problemów z tylną felgą, ja ostatnio łańcuch posprejowałem, to jakaś masakra, na zielonej feldze to masakrycznie paskudzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubcyś
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 21:21, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Fele to przecieram zawsze benzyną ekstrakcyjną i smar złazi elegancko.
Znam ten ból z seledynowymi felgami. Lepiej dbać na bieżąco i czyścić często, niż zapuścić, a potem szorować pół dnia... Niestety ubabrana w smarze seledynowa felga wygląda kiepściutko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrowa151993
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: Wto 22:36, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Kubcyś napisał: |
Fele to przecieram zawsze benzyną ekstrakcyjną i smar złazi elegancko.
Znam ten ból z seledynowymi felgami. Lepiej dbać na bieżąco i czyścić często, niż zapuścić, a potem szorować pół dnia... Niestety ubabrana w smarze seledynowa felga wygląda kiepściutko. |
plyn do felg K2, nawet zapuszczona felge doczyscisz w 5 minut
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|