Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukas
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon 22:18, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A czy to piszczenie znika po myciu moto , lub po wcześniejszej jezdzie w deszcz? Jeżeli tak to nie piszczy amor tylko wahacz:) U mnie jak suchy to na wybojach piszczy jak cholera. Wystarczy polać wodą i już jest spokoj. Można też nasmarować i myślę ze problem zniknie:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
krystek_19
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto 10:36, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie nie piszczy. Przy mocowaniu amora są takie plastikowe podkładki i to one piszczą I to nic strasznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ursu$
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zasole Bielańskie
|
Wysłany: Wto 11:44, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No faktycznie przyjrzałem się temu z bliższa i faktycznie to wahacz piszczy, co nie zmienia faktu że nie mam też oleju w amorku ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Predator565
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 22:39, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co ci powiedzieć normalnie po dziurach sie jezdzi i amor normalnie chodzi wg mnie.. a twój jak chodzi ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ursu$
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zasole Bielańskie
|
Wysłany: Śro 10:40, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
a mój mnie wybija w górę, jakbym się nie trzymał kierownicy na większej dziurze to bym został a moto by pojechało bezemnie dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|