Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michu88
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Pią 12:18, 23 Wrz 2011 Temat postu: Docieranie po wymianie tłoka. |
|
|
Witam, wymienilem w swojej rsce tłok na kuty wossnera, poniewaz kompresja była juz licha. Szukałem na forum, ale nie znalazłem. Chce wiedzieć jak docierac apke po samej wymianie tłoka ? jakie obr itp ? Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Holew
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czerwionka Leszczyny k Rybnika
|
Wysłany: Pią 13:05, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
jak masz nicasil to ok 200 -300 km nie pałowac go ja jezdiłem tak
100 km max 5tys
200kma 7tys
a potem juz normalnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DiKej
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lewniowa/Brzesko
|
Wysłany: Pią 14:32, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ja tam na nicasilu jedynie rozgrzewałem troszke dlużej przed jazdą, i starałem sie przez 100km na zróżnicowanych obrotach jeździć, a później już ogień i normalna jazda;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
daderga
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 14:35, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
zx12r94 napisał: |
jak masz nicasil to ok 200 -300 km nie pałowac go ja jezdiłem tak
100 km max 5tys
200kma 7tys
a potem juz normalnie |
to gorzej dla twojego silnika bo nie osiągnie on pełnej mocy,
wielu jes tw błędzie zresztą ile można pisac najważniejsza sa pierwsze kilometry po wymianie tłoka i wtedy musisz przypałować żeby pierścienie dobrze się dopasowały, jeżdżąc wolno zamulasz silnik i nie wiesz nawet że tracisz moc.najwazniejsze to nie przegrzac i tego sie pilnuj daj w palnik na 1 2 i3 do 9 10 tys i odpusc ale nie hamuj silnikiem bo to tez nie dobrze dla 2t,
nie trzymaj sie tych samych obrotów ! to kolejna zasada a jak zx12 pisze ze pierwsze 100km do 5tys to kompletne nieporozumienie.
częste postoje i nie bój się obrotów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
waldorm
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: wziąść kase na paliwo?
|
Wysłany: Pią 15:56, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ja*** było 1500 100 900 razy i jeszcze jak byk pisze na stronie motortechu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
michu88
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Pią 18:45, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
waldorm napisał: |
ja*** było 1500 100 900 razy i jeszcze jak byk pisze na stronie motortechu.. |
Po pierwsze szukałem na forum i są tylko zasady docierania przy nowej tulei i tłoku lub całego nowego cylka. Po drugie na motor techu piszą ogolnie i tyczy sie to głowie silników crossowych a mnie interesują tylko i wyłącznie odpowiedzi posiadaczy rsek.
Poza tym dzięki za odpowiedzi.
Czyli tak: pierwsze 50 km bardzo spokojnie.
50-200km tak do 6-7 tys obr i na kilka sekund palnik
200-300 do 7-8.5 i co jakis czas w palnik
ponad 300 ile fabryka dała.
Częste postoje w trakcie docierania oraz pilnowanie temperatury.
ok ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
waldorm
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: wziąść kase na paliwo?
|
Wysłany: Pią 19:06, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Nie nie ok, zresztą Ty jestes chyba ślepu człowieku
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu jest ogólnie napisane? Ogarnij człowieku, zresztą jakie crossowe? Tu są ogólnie o silnikach 2t a nie. Najpierw przeczytaj a potem oceniaj.
michu88 napisał: |
Po pierwsze szukałem na forum i są tylko zasady docierania przy nowej tulei i tłoku lub całego nowego cylka. |
Nie ma róznicy praktycznie bo i tak pierscienie musza sie dotrzec z gładzia cylindra
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez waldorm dnia Pią 19:07, 23 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
michu88
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Pią 19:33, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ślepy to ty jestes. nie rozumiesz, ze pierdo.. mnie to co pisze na stronie motor-techu, wole sie zapytac uzytkownikow rsek, a niee. Poza tym jest w chuu roznica jak docierasz po wymianie tulei i tloka, niz samego tloka, poniewaz tam jest gladz nicasilu jeszcze. Iii nie wypowiadaj sie na forum czy bylo czy nie, od tego są moderatorzy, a ty nim jednak nie jestes, wiec nie cwaniakuj. Wszystkiego sie dowiedziałem temat do zamkniecia, tym ktorzy pomogli dzieki, a tym wszystkowiedzacym prosze zeby sie nie wypowiadali w moich tematach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
waldorm
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: wziąść kase na paliwo?
|
Wysłany: Pią 20:25, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ta i docieraj mądralo przez pierwsze 50km najlepiej 3tys to za miesiac zobaczymy temat dlaczego rska po remoncie jest taka słaba
Kto powiedział, że moderatorzy są od mówienia "ze to juz bylo" hahaha?
co ogar ;d
+i co z tego, że jest gladz nicasylu jak dajesz nowe pierscienie to ona musza sie dotrzec do nicasylu lol
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez waldorm dnia Pią 20:26, 23 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
daderga
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 20:57, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
szkoda słów waldorm
michu przeciez Ci napisałem pierwsze kilometry do 10 tys a nie spokojnie, i nie lej dużo oleju bo Ci się zawór zapiecze i zawalisz wydech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
siwy_1994

Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory/SZO Squad
|
Wysłany: Pią 21:16, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
nie ma co szaleć ja po 200km na tuleji dawałem na maksa w pizde i wossner padł po 3 tys km teraz czekam na szlif i nowego wossnera może jutro bd a bd jeździł tam do 50km w chuj spoojnie do 150km tak 60-80km/h, do 300km do 100km/h po 500km pełna. Ale to tylko teoria znając życie po 150km pójdzie już na pełnej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
waldorm
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: wziąść kase na paliwo?
|
Wysłany: Pią 21:38, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ale to nie znaczy zeby katowac moto na dotarciu tylko chodzi o to zeby przeciagac go na obrotach a potem aby sam hamował silnikiem co powoduje wieksze tarcie+pierscienie scieraja sie do nicasylu... + trzeba kontrolowac temp. Nikt nie mówi, żeby non stop zapierdalać 11tys obr. zresztą było to wałkowane chyba już w 3 tematach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
siwy_1994

Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory/SZO Squad
|
Wysłany: Pią 21:42, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
hamowanie silnikiem w 2t to największa katorga dla niego. Po pierwsze to nic nie daje a po drugie puścimy gaz czyli i dozownik podaje znikome ilości oleju nieraz na bardzo wysokich obrotach (11-13tyś) może jak parę razy tak się zrobi dla silnika to nic ale jak tam bd się cały sezon hamować to może być kiepsko z nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
daderga
Ranga 5 - Apilia fanatic!
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 22:00, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
taa racja hamowanie to zuo, w 2t gdzie nie ma miski olejowej, w 4t to tam nic się nie stanie,
to jedyna sprawa w której waldo nie miał racji reszta jest jak najbardziej ok zresztą nie ciągnijmy tego tematu,siwy tu nie tyle chodzi o dozownik bo to nie ma zbytnio nic z tym wspólnego bo przecież z dozownika nie wchodzi Ci wąż do komory korbowej, chodzi oto że w przypadku hamowania silnikiem na 10tys obrotów, bez dodawania gazu silnik dostaje taką samą mieszanke (w tym olej) co by dostawał na wolnych obrotach 1200 rpm bo przecież przepustnica jest zamknięta
TO tyle i porponuje nie ciągnąć ciągle tego samego,ogólnie to planowałem napisać jakiś art. o silniku składaniu i otych wszysktich problemach, bo to jest jedno i to samo wałkowane cały czas gaźnik , blokady zawór no i temat tygodnia jechałem 140 zablokowało koło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
siwy_1994

Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory/SZO Squad
|
Wysłany: Sob 19:21, 24 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Daderga o to mi dokładnie chodziło z tym olejem ale może źle to napisałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|