| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

-RS-

Witam,mam problem iż gdy ruszam rską bardzo ją muli,musze przytyrzymac na sprzęgle wkręcici na wyższe obroty i wolniej sprżegło puścic.
Prosze o pomoc,co to może byc ?

dawidow 28

ja tez tak miałem w swojej
nie chcę Cię straszyć ale wał mi się zatarł Sad

po przejechani jakiś 10m już jest dobrze i zapierdala nie ??
tu masz ten sam problem co ja miałem poczytaj trochę może pomoże
http://www.apriliars125.fora.pl/serwis,8/nie-moge-ruszyc-z-miejsc-rs-ka-125,964.html

Dreamskiller · Gość

Silniczek zaworu wydechowego sprawny? - sprawdź
jaki przebieg? może będzie potrzeby remont silnika? - sprawdź kompresję w jakimś pobliskim warsztacie lub na stacji kontroli pojazdów

lukass

Proponuje ruszać z miejsca nie z 1tys obr tylko conajmniej 5tys obr na min. W tego typu silnikach na starcie nawet rowerzysta cię może wyprzedzić, spróbuj..szprzegła nie spalisz Wink

Aha i dodam jeszcze. Z własnego doświadczenia, jeżeli dopiero co zapaliłeś silnik, potrzymaj go na ssaniu, pogazuj troszke i nie powinno ci go zmulić że aż zgaśnie. Pozwól silnikowi się rozgrzac. Natomiast jak masz ten problem na gorącym silniku to może wynikać z kilku czynników. (Gaźnik, regulacja, kompresja, świeca, kranik, wężyk itp itd

A i na tym forum przyjeło się, że winą jest zawór wydechowy. Nie prawda, on nie aż tak bardzo blokuje pracy na niskich obrotach. Miałem zawór, poźniej nie, dla mnie więcej frajdy z jazdy bez zawóru, ma małego dołka ale nie aż tak by mnie denerwował.

Napisz kiedy remont był i zmianiane części eksplatacyjne

Amadi

Gdyby coś z zaworem było(linka,moduł etc) to język byłby non stop opuszczony czyli cały czas miałby dolne obroty fajne a góry by nie miał bo nie otwierało by się okono wydechowe w pełni. Zawór raczej nie ma nic do tego czy moto ma muła do określonej szybkości czy nie. Zawór jest bardziej związny z prędkością obrotową niż szybkością jazdy.
Każdy kto się troche orientuje w sprawach moto wie że nie zawsze warto słuchać/brać pod uwagę wszytskiego co piszą ludzie na forum choć nieraz ludzie naprawdę piszą z sensem.

Dreamskiller · Gość

Amadi nie masz do końca racji...
- nie napisałem w poście , że to języczek zaworu czy linka tylko silniczek... dlaczego?
ponieważ gdy spalił się u mnie był wsunięty czyli języczek podniesiony co skutkowało przymulaniem go na starcie...

lukass również nie masz do końca racji...
- nie wolno gazować na zimnym silniku nigdy (chodzi mi tutaj o 2-sówy) jest to bardzo niezdrowe dla silnika jeżeli jesteś ciekaw dlaczego wpisz sobie w google lub spytaj jakiegoś mechanika co robi z motocyklami...
2 jeżeli gaźnik był dobrze ustawiony nie mógł się od tak przestawić to samo w samochodach z gaźnikiem oczywiście nie zaszkodzi odkręcić go razem z filtrem i wyczyścić te 2 rzeczy
3 o kompresji wspominałem w tamtym poście
4 co do świecy do masz 100% racji 2-sówach jest bardzo ważna również bardzo ważna jest szczelina na świecy..

5 mówisz ,że jeździłeś bez zaworu hah... no da się ale więcej jak na 8ty obrotów silnik raczej nie wejdzie...

lukass

hmmm... ciekawe Very Happy

bo jeździlem bez zaworu i spokojnie darłem nią do czerwonego pola ;]

co do gazowania, zależy jak kto rozumie, chodziło mi gazowanie do 3 tys obr, imo takie obroty nie są aż tak groźnie

Amadi

kuki100

Dreamskiller · Gość

Amadi ja odebrałem tak jakby było to do mnie przyznaję ,że mogłem się pomylić
kuki100 za to ty masz teraz 100% racji ;p jak zwał tak zwał to prawda jest to Elektromagnes ,ale ja i tak będę mówił na to silniczek zaworu wydechowego dlatego ,że tak też można podam łaty przykład : szlifierka kontowa każdy wie jak wygląda i każdy pewnie jej tam kiedyś używał a mówi się też na nią bosh, flex itp dlaczego? tak się poprostu przyjęło wiadomo na naukę nigdy nie jest za późno lecz nie chwaląc się wiem bardzo dużo rzeczy ponieważ kończę już 2 szkołę ,a za rok planuję otworzyć swój własny warsztat samochodowy...

piotrusiek15

Dreamskiller to widać twoja wiedza jest ograniczona w motocyklach marki Aprilia. Bo jeżdząc RS 125 bez zaworu wydechowego moto wkreca się na 13 tys oborotów a nie jak twoim zdaniem na 8 tys. Jeżeli masz problem bo ci muli motocykl do 45 km/h i kończysz drugą szkołę (teoretycznie powinieneś coś wiedzieć) to powinieneś wykonać podstawowe czynności które są ci mam nadzieję znane. Kolega ci napisał żebyś przygazował a nie trzymał 2 minuty na max obrotach. Silnik napewno ci nie zesra gdy wyjedziesz i mu przyciśniesz. Rozgrzać motor możesz przez minutę dwie tyle ile zajmuje ci wystawienie z garazu i wyjechanie na drogę. Coś słaby z Ciebie będzie mechanik;/
Pozdrawiam
PS NIE CZEPIAJ SIĘ CHŁOPAKÓW!

Kubcyś

Dreamskiller, już poszedł sobie z forum Smile

Więc nie ma po co odnosić się do jego postów.