| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

swistak741

Witam. jestem nowy, ale mam już aprilkę wiec zostanę na dłużej, a teraz do puenty ... Kupiłem kilka dni temu aprilie z 2005 roku ( wersja z tym lwem na plastkikach ) wieczorem gdy jechałem silnik jakby kompletnie zgasł, nic go nie ruszało.Za chwilę odpaliłem i dojechałem do domu ... na następny dzień, co około 500 metrów silnik gasł i nie ma mowy żeby go odpalić jak jeszcze jedzie, nie reaguje kompletnie na gaz.Akumulator był bardzo słaby więc nie mógł nawet odpalić. Dzisiaj kupiłem nowy akumulator, rozrusznik działa, a aprilka nie odpala, raz na 20 razy odpali mi na ssaniu, ale po kilku sekundach gaśnie. co to może być ?
Ps. wolałbym zrobić to sam, bo mechanik woła dużo ojro, ale w ostateczności pójdę Wink

matjag556

Hmmm a jak silnik przestał pracować to lampa nadal się świeciła.?
Temperatura jaka była jak Ci zgasł.
Ja na sam początek to bym zmienił świece i wyczyścił gaźnik

TeDeX

Zmień świece - nie patrz na to czy jest iskra.
Jeżeli nadal nie będzie chodził to czyszczenie gaźnika + filtra - paliwo w ogole dochodzi do cylindra?, kompresje trzyma?.

miki6686

Gaźnik i świeca... miałem coś podobnego na warsztacie tylko że nie w rs ale każdy silnik jest silnikiem.

swistak741

A więc przed chwilą coś mnie naszło, żeby odpalić. Odpalił za pierwszym, zostawiłem go na 5 minut na wolnych obrotach, zgasiłem i znowu odpalił za pierwszym razem. jak zgasł to lampa jako tako świeciła, ale ledwo co ( już zmieniłem akumulator ) jak zgasł mi to było 70 stopni więc temperatura odpada. Boje się jutro wyjechać, żeby mi za kilometr nie zgasł. Wymienie świece, przeczyszczę gaźnik i wieczorkiem się przejade i zdam relacje. Dzięki za pomoc, zobaczymy jutro.

PS. nie wiem czy paliwo dochodzi ( słyszałem o strzykawce, ale nie robiłem )

Marino

Haha miałem to samo jak mi 5 raz zabrakło paliwa. Zgasła mi raz, potem na resztkach jeszcze dojechałem na stacje i zdechła tuż przed dystrybutorem, ale nie przejmowałem się bo to był właśnie już chyba 5 raz xd. Zalałem 5l, ale po kilometrze dokładnie taka sytuacja jak u ciebie, nagle zgasła, a potem problemy z odpaleniem, co 500 m gasła i odpalała po kilkunastu próbach. Ale postała przez noc i na następny dzień już jest ok, od tamtego czasu nic się nie dzieje, pewnie przepchało gaźnik, chociaż i tak na dniach go wyciągam i czyszczę porządnie.

swistak741

też mi się wydaje, że coś się przepchało. Ale napewno nie tak samo się zaczęło, bo nie wierze, że przez 1,5 dnia spaliło 10 litrów. Sam z siebie zgasł i zaczęło sie piekło, ale cos się rozświetla ta brzydka pogoda. jutro przeczyszczę gaźnik ( jeśli dowiem się jak ) i wymienie świece. pochwalę się co wyszło

Rysio

matjag556

70C to sporo jak na RS. Tłok raczej nie puchnie ale zobacz czy masz płyn chlodniczy jezeli masz to odkręć korek i odpal go na 5 min żeby odpowietrzyć układ. Ja max przy ostrzejszej jeździe miałem 55C.
Przy okazji możesz wyjąc zawór membranowy i zobaczyć czy nie ma prześwitów skoro sporo Ci spala i masz problemy z odpaleniem.

Squller

Przy ostrzejszej jeździe miałeś 55 ?? AHA. 70 jest okey, zależy od dnia, generalnie utrzymuje się temperatura 60-70 C :)czasami nawet potrafi pod 80 podejść Smile

ps. Chyba mi już studia zaczęły szkodzić -,- widzę 3 takie same rski w 1 temacie

Marino

Wg serwisówki 74 to optymalna temperatura, matjjag556 - radzę sprawdzić czujnik temp.

swistak741

Przypominam, że mieszkam we włoszech gdzie dni są gorące więc i temperatura wyższa. Wymieniłem dzisiaj świece na nową, sprawdziłem gaźnik, dyszę. Był dziś moment, że mogłem na ssaniu jeździć, ale to jakieś 10 minut. Jutro biorę go do mechanika, bo nie chce dłużej samemu dłubać. Jeśli koszta będą za duże, to pójdę do salonu i wezmę nową na kilka rat... napiszę co mechanik stwierdził

Rysio

swistak741

swistak741

OK ! jako, że nie rozumiem perfekcyjnie włoskiego, powiem wam o co chodzi, ale nie nazwę tego profesjonalnym językiem... Mechanik powiedział mi, że z racji tego, że motocykl trochę stał nieużywany to przyczepiły się do siebie jakieś dwa styki ( w gaźniku ) i nie mogły się odczepić ... wiecie może o co chodzi ? Ja osobiście nie mam jakiekolwiek pomysłu co to.