| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

MrB

Witam was panowie. Mam pewien problem. Mianowicie rozebrałem lewy dekiel aby zmienić simering bo podbierał olej, i aby ogarnąć wysprzęglik bo gwint padł. Zrobiłem to co nalezy i mam problem. Po 1 to biegi dziwnie wchodzą, tak jaakoś niewładnie. Do góry wskakują, ale w doł wogole nic nie da rady zejść. Sad

Gdy ściągnołem dekiel i poruszałem za wybierak to niby chodzi normalnie. Druga sprawa to taka, że urwała mi się linka i postanowilem, że sklepie.. No i ruszam sobie tak z 3 biegu, niżej nie weszło jade, nawracam, pach. - Tak jakby strzeliła, no ale przyciskam do koncai niby coś jest jeszcze sprzęgła. Wpadam na garaź odkrecam śrube kontrującą wkręcam tą od reg. sprzęgła, no i dalej jest coś sprzęgła. Wiecie może czego to wina?... Ja już nie mam sil... dodam, że po zlozeniu coś w silniku zaczeło dzwonić a zgubiłem podkladke od wałka, tą z tyłu... Już wczesniej... może to tego wina? chodz, wczesniej chodzilo...

daderga

po 1 tyle razy wlewałeś i wylewałeś olej ?
2. Podkładka powinna być, nie wiem stary tam nie ma wielkiej filozofi 2 podkładki na wałek.
i basta. kosz sprzęgła i wszystko powinno śmigać, to jest prościutka budowa

MrB

No ja wiem, podkladke dalem, ale nadal to samo... a ze sprzęgłem to niemam pojęcia.;/ Z biegami tak myśle sobie teraz, że za nisko wajche od biegów osadziłem i dlatego... w dół się nie da. no ale to sprzęgło to niemam pojęcia. ;/ Zmienie jeszcze tą linke

daderga

a nie blokuje Ci się ten drążek przypadkiem >?