| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

matador1204

Witam!!! mam taki problem z rs ze od 8 tyś nie ma tego kopa co zawsze, sami wiecie o co chodzi, od wczoraj jak jeżdziłem zamula cały czas, nic się nie dzieje po 8 tyś ,a kreci sie do 12tyś, kolega mi mowil ze mogła pujśćjakaś membrana czy coś kolo gaźnika, i przez to moze nie miec tego paweru.... Sad

proszę was o szybką odp jaka moze być przyczyna tego... z góry wielkie dzięki

krystek_19

Może linka od elektromagnesu albo sam elektromagnes siadł więc to sprawdz.

matador1204

a gdzie to jest, jeśłi można wiedzieć, i jak to wygląda? Niech ktoś zapoda mi link na to...

krystek_19

Ściągasz prawy boczek i masz kolektor wylotowy do tłumika. To zawór jest nad nim. Ściągnij go i zobacz czy cała linka, zapal i zobacz czy przy dodawaniu gazu elektromagnes wypycha linkę.

Babel

Ja jak mi zawor nie chodzil to zamula w huj.Zobacz sobie ten zawor

szulagw

słychac nieraz takie zamykanie i otwieranie zaworu pomiedzy odejmowaniem i dodawaniem gazu przy obrotach od 1,5 do 6 tyś.

Amadi

Jak zapalisz moto to zawór jest zamknięty non stop,gdy wkręcisz moto powyżej 7 tyś zawór sie otwiera i trzyma język w górze. Po takim wkręceniu modul sterujący zaworem otwiera go i zamyka co kilka sekund. Słychać to przy niskich obrotach,przy wyzszych zagłusza go silnik.
Czyli:
- przy obrotach do 6999: zawór jesst zamknięty i otwiera sie co kilka sekund(słychać "pykanie" elektromagnesu po prawej stronie moto przy zbiorniku-tam jest elektromagnes)
- przy 7000 i więcej zawór jest non stop w górze i nie słychać "pykania" bo elektromagnes cały czas trzyma język w górze

matador1204

a nic się nie stanie jak parę dni będę jeździł z tym jak mam, bo nie mam kiedy zajrzec a moto potrzebnuje nom stop, czy cos sie stanie jak bede nim teraz jezdzil??? powiem wam ze brakuje mi tej mocy... zamula mi teraz ;/ jak zrobie, a chyba w tym tygodniu to powiem jak tam sprawa z tym stała, pozdro

Amadi

Jeżeli to linka zaworu to nie powinno nic się stac,jeżeli np zapiekł się jezyk to gorzej bo eletromagnes będzie wyzwalany przez moduł a nie da rady ruszyć linki(czy się spali nie wiem),jeżeli syf w gaźniku to raczej nic się nie stanie,jeżeli komprecha spadła to wypadało by sie tym zająć od razu.

Ciężko powiedzieć czy można tak jeździć bo nei wiadomo co jest przyczyną,moze sie nic złego nie stać(oby) a moze sie coś zepsuc przez to,ale ja jestem zdania lepiej zapobiegać niż leczyc więc proponowałbym zrobić i smigać z pewnością.

matador1204

no panowie naprawiona usterka, chodziło o to że wyleciała linka z zaworu, z względu na to iż ta pogrubiona końcówka wyrobila się zlatywała, zalutowałem ją z deka, i jak na razie jest dobrze... a tak z ciekawosci nie wie kto ile kosztuje taka linka??? pozdro

kamis__1992

wiesz mój tata na przykład by tą linkę łatwością naprawił palnikiem na końcu zrobił by taką kulkę i potem by się to wyszlifowało Smile

Amadi

Nowa na allegro kosztuje około 100zł.
Jak dasz swoją na wzór tam gdzie dorabiają linki to max 50zł.