Forum | Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |
Forum dyskusyjne zwiazane tylko i wyłącznie z motocyklami Aprilia RS 125, AF1 i RS4 125
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problem z aprilia rs125 1998

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum | Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 | Strona Główna -> Serwis
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pacq007
Ranga 1- moto kumpla


Dołączył: 17 Sie 2022
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:21, 24 Sie 2022    Temat postu: Problem z aprilia rs125 1998

Siemanko jestem nowym uzytkownikiem i proszę o pomoc.


Od niedawna posiadam aprilie rs125 z 1998 silnik rotax 122. jest to pierdziawka o której zawsze marzyłem
Kupiłem ja z informacja iz jest zablokowana. Po zakupie ledwo wkręcała się na 8k rpm. Więc ruszyły prace związane z motocyklem.


Rozblokowałem moduł zapłonowy (usunięta płytka z tyłu spod warstwy sylikonu ) moduł (nipondenso czy jakoś tak )

wyczyściłem i ustawiłem zawór wydechowy (od 7.5mm do 8.5 bez zmian) otwarty brak dołu góra bez zmian ( był zaklejony nagarem) (teraz działa)

wyczyściłem gaźnik ba nawet zmieniłem na 2 oryginalny PHBH28 probowałem dysz od 110do 170 (obecnie)

Gdzieś wyczytałem że ktoś mógł założyć dyfuzor z katem więc go otworzyłem znalazłem jakąś na pół spaloną siatkę na wlocie do pogrubienia dyfuzora więc ją wyciołem. a następnie ponownie zaspawałem dyfuzor.

Uszczelniłem kruciec był sparciały z góry ale wewnątrz nie był rozszczelniony (przesiany ) poddała się wierzchnia warstwa gumy więc zastosowałęm klej elastyczny do gumy i nie ma możliwosci żeby coś ciągneło lewego.

sprawdziłem zawór membranowy jest ok.

Sprawdziłęm cylinder jest z 04 roku w środku no powiedzmy nowy nie jest widać że tu leciutko przyszurało koło kanału wydechowego tu coś odbiło aluminium z tłoka ale nic nie było wyczuwalne pod palcem. Nie ma też jakiś wyraźnych progów wszystko delikatnie zabieliłem papierem na wodę (prosze nie hejtować to była raczej oznaka niedbalstwa poprzedniego właściciela względem oleju z orlena niż ewidentne zatarcie) i prawie nie ma śladu i pierścienie siedzą ciasno nicasil nie jest wytarty do aluminium pod paluchem nic nie wyczuwam.

Obecnie :
na wolnych wkręca się na 14k na 1/2 biegu do 11 ale tak tępo i nie ma takiego ciągu jak 2t na poziomie 25 czy 30 koni na 3 biegu ledwo 10 a potem poniżej 9 i stopniowo o 1k w dół (mam tzr 2rh 125 to mniej więcej wiem jak to ma jechać a podobno rs idzie lepiej.
Z polskiego na nasze :
,,Moja to nie jest przecinak raczej nóż do smarowania masła"


Motor nie zachowuje się jak mocny 2t a raczej jak jakieś cbr125. Nie jest odczuwalny przyrost mocy w wyższym zakresie obrotów i nie moge wyregulować wolnych obrotów w gaźniku. Motor trzyma pomiedzy 900 a 1000 obrotów a regulacje nic nie wnoszą. ( poziom paliwa ok na obydwu gaźnikach jakie założyłem książkowe 24.5

Nie ma problemu z odpalaniem ale odpala tylko z lekko odkręconą manetką a ssanie ledwo działa i nie podnosi odczuwalnie obrotów. ( za to jak kończyło się paliwo na testach to łatwiej go na ssani było odpalić ale to chyba normalne.

pali jak czołg w porównianiu do tzr.


Przepraszam za tak długi opis ale chciałem to rzetelnie wytłumaczyć.

Nie wierze w żadne dodatkowe blokady tego motocykla które w 1 dzień praktycznie odrzuciłem w całości a raczej w uszkodzenie mechaniczne. Jestem tego świadomy zdecydowałęm się na zakup motoru który ,, nie jedzie " w pełni świadomie ponieważ jest to motor z ,,niemcowni" który na 1 rzut okna i stopniowo rozbierany wykazuje wszelkie oznaki braku ingerencji typu ,, nasi tu byli" i wygląda bardzo ładnie nie robiąc przy tym 2 śladów i nie jest zmontowany na trytytki czyli mniemam że nikt w to łap nie wsadzał i chce w niego zainwestować jeżeli już muszę.

Proszę o pomoc i porade zanim wsadze w niego dzban złota bo już troche zainwestowałęm.

Moje założenie na najbliższe dni to :

Sprawdzenie uszczelniaczy wału korbowego

No i nie chciał bym zamawiać cylindra bo jest drogi ale jeżeli to nie pomoże to chyba się zdecyduje chociaż patrząc na jego zużycie mam podobne w tzr i to gania aż chuczy i na moje oko i to powinno chyba że rotax jest bardziej wybredny.


Rozterka pojawia się taka że mogę złapać się na zamulone łożyska na wale wydając przy tym 2tys w błoto a co nie wymienie to sprowadza się do tego ,,krwa to nie to"

może miał ktoś podobnie odwdzięczę się za dobrą rade . Seriooo ;/

Drogi Czytelniku dotrwałeś do końca dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pacq007 dnia Śro 20:30, 24 Sie 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum | Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 | Strona Główna -> Serwis Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin