| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

daderga

Ruszanie
- tarcze sprzęgła
- iglica i regulacja gaźniora
- zawalony wydech nagarem
- kończy się tłoczek, ale to raczej nie

Ursu$

tak mówisz że tarcze sprzęgła przy ruszaniu mogą powodować spadek mocy? a później już nie?

daderga

Pużniej też, bo chodzi oślizganie się itd.
Ale ja nie znam jego przypadku opisałem najczętsze powody

Ursu$

no tak, tylko ja teraz zastanawiałem się nad moim, bo też tak miałem że poprostu puszczam sprzęgło no przy około 3tys chcę odkręcić manetkę a tu buuuu... żeby się wkręciła powyżej 3tys to trzeba było powolutku bez operowania manetką, teraz podniosłem iglicę o jeden ząbek i nadal tak jest ale już nie takie znaczne.

daderga

jeżeli nie masz regulowanego zaworu, to zawsze tak będziesz mieć, przynajmniej mi się tak wydaje.
Choć nie wiem czy masz regulowany czy nie.
daj iglice na sam dół no i sprawdź czy nie łapie gdzieś lewego.
A jeżeli to nie poprawi sytuacji to bym się tym nie przejmował.

Ursu$

zawór mam regulowany, iglice mam aktualnie podniesioną najwyżej i mówię że trochę się poprawiło, a jakbym miał sprawdzić czy nie łapie lewego powietrza? w sensie że gdzie?

daderga

łączenie filtr gaźnik. króciec. ewentualnie rysa na cylindrze głowicy.
<Brak uszczelki pod cylinder ,ale to zapewne nie Smile

Od kupna apki już to masz ?
Masz takie zjawiska że po odkręceniu manetki na jałowym biegu. zatrzymują CI sięobroty na 3tys albo troszkę świrują ?

Odpal moto i nałóż na gaźnik zrywke foliową, jak będzie gdzieś wciągać ją to znaczy że tma jest nieszczelnie.

Ursu$

tak od początku to mam, ale obroty mi się świrują na jałowym biegu, ale wogóle na wyższych ciągnie dobrze i kręci do 12 na biegach jak teraz podniosłem tą iglicę, tylko jak ruszę na ciepłym silniku na niskich obrotach i chciałbym odkręcić manetkę to jest buuuu i jak nie spuszczę gazu to zgaśnie.