| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

XXDAVIDXX

Witam od nie dawna posiadam rs 125 z 2001r i mam problem mianowicie przy obrotach około 7500-7900 motor zaczyna się dusić szarpać nawet po rozgrzaniu trzeba go przegarować do 11tys żeby przerywanie się trochę zmniejszyło jak go nie przegaruje to na 1 biegu będzie sie dusił i szarpał
przez 2sekundy zanim przekroczy 8tys obrotów a gdy już przekroczy te obroty to idzie jak burza pod większym obciążeniem czyli na 5 biegu już tych 8tys obrotów nie przekroczy ale jak się zredukuje i wrzuca biegi tak żeby po zmianie był na obrotach powyżej 8 tys to dalej chodzi pięknie i nawet 160km/h osiągnie szybko. Chciałbym żeby nie było tej luki w tych obrotach a wrzysty mówią że to albo świeca albo coś z zapłonem.
Proszę o wasze wypowiedzi na ten temat. Co według was może być nie tak.
I gdzie ewentualnie można w krakowie ustawić zapłon w takim motorku.
pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc

mrowa151993

Ja tak czesto mam, ale jak sie rozgrzeje to juz spoko chodzi i kreci sie równo do 11 tysięcy Smile

. Moim zdaniem to nie jest wina świecy bo ja mam nową i dalej jest tak samo.

krystek_19

Może gaźnik źle ustawiony. A moja kręciła się równo do 12 a coś sie stało i kręci się równo do 11 ;/ Co jest? Albo zawor przytkany...