| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

TeDeX

Witam, wymieniłem tarcze, sprężynki i wysprzęglik bo giwnt urwalem.. i znów nie moge tego gówna wyregulować, niby przykręce i jest dobrze tzn na postoju nie ciągnie i idzie luz wrzucić, ale ślizga się przy 9-10tyś rpm i jak zrobie z kilometr- dwa to na postoju zaczyna troszkę ciągnąć i luzu nie idzie na odpalonym wrzucić, i tak w kółko..
Jak regulować te sprzęgło?, przy klamce popuścić na maxa i przy deklu kręcić czy jak? proszę o instrukcje bo nie wytrzymuje..

michu88

Też się z tym meczyłem wreszcie juz tak zostawilem ;d wrzucam na luz jak lekko jade albo wkrecam do 6 tys i dopiero ;d

kaker1c

mi też się tak slizka ma ktoś na to sposób
?

Bloodwyn

Podstawowa sprawa to taka, czy wy wogóle wiecie jak się zmienia tarczki sprzęgłowe? Tak się wam wydaje? To się przyznajcie, czy spuściliście stary olej, wlaliście nowy do jakiegos pojemniczka nowiutki ODPOWIEDNI i włożyliście do niego swoje nowe PORZĄDNEJ RENOMOWANEJ FIRMY tarczki na co najmniej 4 godziny po czym zamontowaliście je w moto PRAWIDŁOWO i zalaliście nowym olejem następnie dokonaliście regulacji? Jeżeli nie zrobiliście tego co napisałem wyżej to bardzo mi przykro, ale nigdy nie będzie dobrze,

TeDeX

Bloodwyn, nie udawaj pro elo znawce..
Tak zrobilem i nie mogłem wyregulować, ale po paru męczących godzinach udało sie..

kaker1c

mi też się udało byłem teraz w garażu i wystarczyło podregulować Smile

a olej nie ma nic do poslizgu tarcz i marka też nie bo mam NHC niby gorsze ale jak wyregulowałem motor chodzi jak rakieta:D

Bloodwyn

Nie udaje i nie mówię, ze jestem, ale dwa i pół roku pracy w warsztacie motocyklowym Moto-Duet w Płońsku dają mi jakąś wiedzę. A to, czy rzeczywiście tak zrobiłeś czy nie, przykro to mówić, nie dowiemy się nigdy. Jeżeli Ci się udało- tylko się cieszyć Wink

A co do kaker1c- cóż, jeżeli tak sądzisz, miejmy nadzieję, że będzie tak jak najdłużej;)

lawryn

Bloodwyn skoro tyle czasu już jako mechanik robisz to powiedz mi dlaczego jak mam zimny moto to mi się też tarcze ślizgają na 9-10 tyś a jak się rozgrzeje po 10 min to jest ok ?

Bloodwyn

Zakładając, że rzeczywiście moczyłeś tarczki tyle czasu ile trzeba w oleju i rzeczywiście Twoje tarczki są ok a nie jakieś podrzędne wina najprawdopodobniej leży po stronie oleju, Mam tutaj na myśli nie tylko jego gęstość ale również przeznaczenie. Większość z Was leje do swoich Apek olej PRZEKŁADNIOWY 75w90, no bo oczywiście ponoć taką gęstość zapisali w serwisówce. używam tutaj "ponoć" celowo, gdyż serwisówki nigdy nie czytałem. Teraz zastanówmy się, czy rzeczywiście olej przekładniowy jest odpowiedni dla skrzyni naszych Rs? Cóż, większość z was powie, że jak najbardziej. Zapominacie jednak o jednej podstawowej rzeczy, olej przekładniowy jest dobry do dyfrów, ale Rs ma sprzęgło MOKRE tak więc olej, w którym będzie pracowała i skrzynia i sprzęgło musi być odpowiedni tak, by nie wpływał negatywnie na pracę sprzęgła. Pragnę więc podkreślić, że wszystkie motocykle ciężkie (mam tutaj na myśłi czterotakty) do smarowania wału, cylindrów itd, skrzyni biegów wykorzystują jeden i ten sam olej SILNIKOWY, w którym pracuje również sprzęgło, gdyż taki olej jest właśnie do tego przystosowany, wręcz stworzony. Nadal uważacie, że powinniście lać przekładniowy? Na topytanie każdy musi odpowiedzieć sobie indywidualnie, ja tylko powiem od siebie, że wszelkie dwusuwowe pierdziawki, jakie do nas przyjeżdżają mają w silniku (czyli skrzyni de facto) oleje Motul odpowiednio 10w40, 15w50, 20w40, jednak w większości są to dwa pierwsze, w pełni syntetyczne. Jak dotąd nie było jeszcze problemów ze sprzęgłem w żadnym z nich. Panowie, zacznijcie stosować odpowiednie oleje i wtedy możemy zacząć rozmowę o sprzęgłach. Naturalnie mimo wszystko pierdziawkowate 2t mają to do siebie, ze w niektórych przypadkach na zimnym silniku lubią się uślizgiwać sprzęgła, jednakze przy zastosowywaniu olejów takich jak podałem wyżej sytuacje takie zdarzają się naprawdę bardzo bardzo bardzo rzadko(osobiscie nie miałem styczności z takimi objawami jak już wcześniej wspomniałem, jeśli w silniczku olej jak wyżej) Ja was jednak do tego nie zmuszę panowie, każdy musi podjąć decyzję osobiście.

juzio13

Lawryn to każdy głupi by wiedział że masz za gęsty olej w przekładni ;D A Bloodwyn dla twojej wiadomości namaczać tarczki powinno się co najmniej 12h bo 4h to jest gówno bo nic w nie nie wpije. . .

Bloodwyn

To jest Twoja wersja, ja piszę tak, jak mnie nauczono, poza tym napisałem:absolutnie minimum, jednak te 4 godziny, wierz mi, we większości przypadków wystarczają, Moto Duet istnieje nie od dziś a opinię mają dobrą także śmiem twierdzić, że chyba mają rację w niektórych wypadkach.