| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

michalslab

Witam, niedawno kupiłem rs 125. Niestety nie dopatrzyłem oleju w dozowniku i przyblokowało koło. Nalałem oleju i motor normalnie jeździł. Później przy bardzo szybkiej jeździe motor zgasł i stracił kompresję. Od razu wiedziałem że się zatarł. To była moja wina, ale zrobiłem szlif i dałem nowy tłok meteor.Zrobiłem juź ok 100km, docieram max do 7tyś. Wczoraj dałem delikatnie więcej tak 8,5 i znowu zablokowało koły. Czyżby powtórka z rozrywki? Dodam że wywaliłem dozownik i sam robię mieszankę.

damianek3700

a nie probowales go pozniej odpalic?

SzymonRS125

Tłok meteor^^ mówi samo za siebie.

Holew

za ciasno dopasowany tłok

michalslab

Motor normalnie odpala i jezdzi, a moze byc jakas inna przyczyna blokowania kola?

Holew

Zbyt uboga mieszanka w paliwo.

michalslab

To blokowanie kola nastepuje nagle, nie ma zadnych spadkow moc, a temperature mialem 85 stopni.

hubert514

Ale to wygląda jakby ewidentnie tłok puchł.

Weery

tak to jest jak się metoery wstawia czy inny szit... lepiej czasem dłużej kasy pozbierać i walnąć wossnerka.

michalslab

Myslalem ze meteor to dobry tlok, pewnie bede musial zrobic kolejny szlif i kupic tlok wosnera, ale jak to sie powtorzy to na nowym tloku to nie wiem co zrobie.

hubert514

Złe nie są ale szału nie ma ;D