| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

Amadi · Wysłany: Pon 21:32, 29 Mar 2010 Temat postu:

Czyli zawór masz regulowalny to już duzy +.
Sprawdź czy działa.

Adverion · Wysłany: Pon 22:01, 29 Mar 2010 Temat postu:

musisz obudowę zaworu odkręcić na 2 śrubach jest na imbus ...
odkręcasz i si wychodzi języczek wraz z obudową i przyczepioną linką

Mixed · Wysłany: Wto 10:40, 30 Mar 2010 Temat postu:

Dodając gazu, powinna Ci się linka ruszac, ta co wychodzi z zaworu. Bo ona ciagnie języczek w zaworze wydechowym. To będzie widac, czy działa czy nie.

Amadi · Wysłany: Wto 15:04, 30 Mar 2010 Temat postu:

Mixed mylisz się.
Zawór jest zamknięty cały czas. Dopiero chyba motor przekroczy 6 tyś obrotów zawór zaczyna działać czyli jest wyciągany powyżej 6 tyś.
Po odpaleniu i pierwszym przekroczeniu 6 tyś już cyklicznie co kilka sekund jest wyciągany i chowany od razu żeby się nie zapiekł po prostu.

Samo dodawanie gazu nic nie da! Musi być zapalony.

PS. Nie trzeba zdejmować zaworu żeby zobaczyć czy chodzi, wystarczy zobaczyć czy przy wkręcaniu na obroty elektromanges działa czy nie, poza tym to charakterystyczny dźwięk i słychać go.

pimpex22 · Wysłany: Wto 15:31, 30 Mar 2010 Temat postu:

dokładnie musi być zapalony, a co do obrotów to mi przy 3,5 tyś. go otwiera Smile

mundi17 · Wysłany: Wto 17:31, 30 Mar 2010 Temat postu:

Dzisiaj sprawdziłem dokladnie predkość. Tak jak wczesniej max. to 130km/h, ale sprawdzilem i na luzie gdy go krece powyżej 8tys. to zamula go, tak jakby sie dusił i spada momentalnie z obrotów. Próbowałem kilka razy go wkrecic na wyzsze i kilka razy doszło nawet do 11tys, ale tez zaraz spadało. Co to może być?? Jak jade na jedynce to na początku ma lekko mula i dopiero gdzies tak od 5-6tys idzie normalnie....

Mixed · Wysłany: Wto 17:47, 30 Mar 2010 Temat postu:

Fakt, nie jasno się wyraziłem. Dla mnie dodając gazu było to przecież oczywiste że moto musi byc zapalone. A co do obrotów powyżej 6 tys, przy dodawaniu gazu wydawało mi się normalne, że i tak te 6 tys się przekroczy ^^

szulagw · Wysłany: Śro 13:43, 31 Mar 2010 Temat postu:

Słyszałem o podobnym przypadku,lecz też nie został rozwiązany. Postaraj się pokombinować z iglicą (obniża ją się za pomocą pierścienia seegera na niej) Zmień jej wysokość i się przejedź Smile

To jedynie pomogło w tamtym przypadku,że nie było tego odcięcia i dławień.Ale prędkość cały czas ta sama.Możliwe,że większa dysza.Zobacz jaką masz i zmień położenie tej iglicy.Zdaj relacje jak to wszystko ogarniesz,bo sam jestem ciekaw rozwiązania tego problemu.

mundi17

Panowie, czy blokada na tumiku moze miec wplyw na v-maxa. Moto mi leci 130, tak jak w temacie. A dzisiaj własnie odkrylem ze mam zablokowany tłumik, a to dziwne bo to wersja RM!!!! Może tylko ktos sobie zalozyl zablokowany wydech, żeby nie jexdzic tak szybko, bo sie uczył... Razz

Co o tym myslicie?

imre2

kryzy pewnie nie masz tylko katalizator co nie jest dziwne.

szulagw

Jak ogarniesz wydech to daj znak kolego Smile

mundi17

Wszystko sie wyjaśniło, moto nie chciało jechac wiecej niz 130 bo mialem 2 katalizatory w tłumiku. Wywaliłem wszystko ze srodka o moto smiga jak szalone, zrywniejsze i przede wszystkim szybsze-v-max to teraz ok 160 narazie leciałem 150 ale prosta sie skonczyła Razz

Mysle ze te 160 wycisne. A i co wazne duzo głośniej po tych przeróbkach nie chodzi. Dzwiek jest teraz taki bardzie metaliczny, ale tego nalezalo sie spodziewać Razz

Ale z drugiej strony to dziwne ze wersja full power z blokada na tłumiku. Ale przynajmniej teraz wiem ze apka nie byla katowana:D Pozdro!