| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

Muminek

Witam. Od pewnego czasu mam problem z jazdą gdyż wszystko chodziło idealnie dopóki nie oddałem RS do mechanika . Tak więc zaczęło się od tego ze zaraz gdy wracałem zauważyłem że po wciśnięciu sprzęgła gdzieś w okolicach silnika coś zaczyna tłuc, z początku myślałem że to łańcuch bo był lekko poluzowany . Napialem go ale dalej coś stuka na biegach 1/2/3.

Drugi problem to obroty. Podczas jazdy rs zaczynała ciągnąć i nagle puszczala i znowu i tak w kółko dopóki nie daliśmy jej do pieca. Teraz ten problem przerodził się w łapanie maksymalnych obrotów. Wyjeżdżam z garażu 1 dobija do 6K 2 I od razu wyje i ma 6K I tak do ostatniego biegu . To samo dzieje się na wysokich obrotach łapie 12K i jedzie wrzucam 2 od razu 12K wyje ale dalej ciągnie i to samo do ostatniego biegu .

Nie miałem takiego problemu nigdy ani nie mogę go bardzo znaleźć na innych stronach może ktoś miał podobny problem . Z góry dzieki

czajul

Może łapie lewe powietrze. Razz

Gawronek12

co do tego wycia, to ślizga Ci się sprzęgło, musisz je wyregulować tam przy deklu Wink

TeDeX

Mam rozumieć że obroty rosną a moto nie przyśpiesza? jezli tak to sprrzęgło się ślizga, musisz wyregulować przy deklu.

Muminek

Nie Nie . Najpierw obroty się zwiększają a potem Moto zaczyna ciągnąć .