| Największe polskie forum o RS 125, AF1 i RS4 125 |

Szewcu

Co myślicie o tym.. Jade na pełnym gazie, aprilia idzie jak wściekła. Dociągam biegi do końca wszystko igła tylko czuje jak tłok przy końcowej fazie ruchu łapie się tulei. Nie powoduje to szarpania motorem lecz mam co do tego obawy bo dość dziwnie to brzmi jakby zaraz miał spuchnąć i zatrzymać się w miejscu. Po wrzuceniu kolejnego biegu to ustaje pewnie dlatego że obroty się zmniejszają. Mieliście tak , może ktoś zna jakieś rozsądne rozwiązanie? Być może temperatura jest zbyt duża?

daniel13

Może być i chłodzenie albo mieszanka zła.

Adrianadernew

po 1 nie jezdzil na pełnym gazie długo bo juz byly przypadki zatarcia na tym forum , ze typki jechali na pelnym gazie kilka minut i nagle bum.

rafal_tc

Jeżeli nie masz czujnika temperatury to takie coś max 50zł kosztuje.

Adrianadernew

były przypadki że jechali na pełnym gazie i temperatura była normalna , jednak silniki sie zacierały.

ja dla bezpieczeństwa jak jadę czasami te 160 to nie dłużej jak 1-2 km a pozniej przez kolejne 5km 110km/h

Szewcu

Temat zamknięty. Aprilia poszła do piachu. Jak będę znał przyczyne to napisze.

Adrianadernew

jak to poszla do piachu ?
zatarła ci sie?

rafal_tc

Pewnie pierścienia na tłoku mu się zapiekły Smile

To normalne.

Co bardziej katuje silnik jazda przy 160km/h na wyższym biegu przy 5tys obrotów czy jazda 30km/h przy 12tys obrotów ??
Oczywiście, że jazda przy 30km/h przy 12tys obrotów.
Na swój rozum pomyślcie.

Prędkość nie ma nic wspólnego z pracą tłoka w cylindrze. Tylko to jak bardzo otworzymy przepustnica i jak dużo mieszanki dostanie.

Adrianadernew

no , to akurat jest proste i banalne Wink

co ja bym dał żeby apka przy 5 tyś miała 160 ! :DDD
ale wiem ze to tylko przyklad był Smile

ja tez dawalem przyklad bo wiadomo , kazdy chce jezdzic szybko przy jak najmniejszym obciazaniu silnika Wink

rafal_tc

Spoko spoko Very Happy

Rozumiem